💇♀️ „Znowu mówisz o work-life balance? A to się da?” – słyszę od uczestniczek warsztatów.
Oczywiście, że się da… ale czasem nie w 100%. Zwłaszcza jak jesteś Moniką – fryzjerką z sercem większym niż suszarka w jej dłoni (a przynajmniej tej zdrowej, bo druga akurat… spuchnięta, obolała i wymaga pilnej konsultacji lekarskiej).
I co robi Monika? Wstaje, przychodzi do pracy. Dlaczego? Bo jej klientki, jak ja – wierna od 22 lat – potrzebują jej nie tylko do włosów, ale do życia. Jej brak asertywności aż bije po oczach. Wyobraźcie sobie, że NIE przyjęła mojej oferty asystenckiej. I teraz nie wiem czy to wynik braku umiejętności u mnie i uprzejmość Moniki, czy moja przyjaciółka wymaga więcej pracy nad stawianiem granic niż mi się wydaje. Hmm… wymaga dłuższej analizy.
Ale Monika taka jest. Zawsze w gotowości, zawsze dla nas. W każdym najważniejszym momencie życia: ślub, 18-stka, wesele przyjaciółek, 50-tka taty, covidowe szaleństwa i w każdy normalny nienormalny czas.
Nie przyszła dla pieniędzy. Przyszła dla nas. Bo to jest miłość, lojalność i siła kobiet.
Work-life balance – teoria i życie
Mówimy na warsztatach:
„Dbaj o siebie, znaj równowagę, daj sobie przestrzeń”.
A życie mówi:
„Masz święta za pasem, siwe włosy i dzieci z jelitówką!”
Wyobrażenie work-life balance (wersja Instagram):
- Poranna joga, smoothie i lawenda.
- Praca 4h dziennie z Bali.
- Ciepła herbata, książka i zero maili.
Rzeczywistość (wersja ŻYCIE):
- 6 rano – suszarka, śniadania, szkoła.
- Klient na 7:00, dziecko z gorączką, a ty z opuchniętą ręką.
- Kolacja w biegu i „Netflix & zemdlenie”.
I mimo tego wszystkiego – robimy robotę. Bo jesteśmy kobietami.
3 zawody, w których nie da się wyłączyć guzika „odpowiedzialność”:
- Fryzjerki i kosmetyczki – bo bez nich nikt nie poczuje się „ogarnięty” na święta.
- Lekarze i pielęgniarki – bo nie da się przesunąć ratowania życia „na po świętach”.
- Nauczycielki, doradczynie, terapeutki – bo my jesteśmy na froncie emocjonalnym.
Balans emocjonalny vs. Balans SMART:
Sytuacja |
Balans emocjonalny (życzeniowy) |
Balans SMART (realny) |
Święta tuż-tuż |
Chciałabym usiąść z herbatą i z książką. |
Dzielę czas: 60% obowiązki, 40% oddech. |
Dziecko chore |
Chciałabym zaszyć się pod kocem i zniknąć. |
Robię plan A i plan B. |
Praca pilinguje |
Marzę o zwolnieniu świata na moment. |
Priorytetyzuję: co MUSZĘ, co mogę ODPUŚCIĆ. |
A na koniec…
Dziękuję Ci, Moniko – za to, że pokazujesz, czym jest prawdziwa lojalność i siła kobiety.
Dziękuję Wam, kobiety – które codziennie ogarniacie życie jak bosski.
A jeśli chcesz dowiedzieć się, jak lepiej zarządzać czasem, energią i… swoją siwizną (albo emocjami) – zapraszam do mojego świata.
Tu mówimy prosto, bez lukru i z serducha.
p.s. jak znajdę to zdjęcie z folią na głowię, to jeszcze ten wpis zaktualizuję!
#PaulinaProsto #paulinaigielska #docelu #prostozżycia #worklifebalance #siłakobiet #fryzjerkinaraty #monikatytojestmistrz #życiejakfilm
I mimo tego wszystkiego – robimy robotę. Bo jesteśmy kobietami.